Dawne Zawiercie w fotografiach i opowiadaniach

Stefan Stefaski

Poseł Jan Łakota

Strona główna » Zawiercianie » Poseł Jan Łakota

Śledząć historię Zawiercia napotykamy wielu ludzi, którzy wywarli duży wpływ na to miasto. Są tacy, o których ciągle się wspomina, a są i tacy, którzy pomimo zasług (z takich czy innych względów) odeszli w cień zapomnienia.

Dziś chcemy przedstawić historię człowieka, który ze względu na pochodzenie oraz status społeczny przez wiele lat był przedstawiany przez ówczesny system w krzywym zwierciadle. Jest tu mowa o znanym społeczniku udzielającym się na wielu płaszczyznach społecznych i dwukrotnym pośle na Sejm Janie Łakocie. Urodził się 24.12.1881 roku w Blanowicach. Był synem Pawła i Magdaleny z Kotarskich. Ojciec właściciel młyna wodnego w Blanowicach oraz części dóbr blanowskich graniczących z ziemiami Rudnik, był bratankiem przeora Ojców Paulinów na Jasnej Górze w Częstochowie w latach 70-tych XIX w.(1870). Wywodził się z rodziny, której członkowie na przestrzeni lat mieli duży wpływ na życie zawierciańskiego (i nie tylko) środowiska. Do krewnych Jana Łakoty należał ks. Antoni Kotarski, ekonom inspektorialny ks. Salezjanów w Polsce. W wieku niespełna 3 lat Jan stracił ojca. Jego matka wyszła powtórnie za mąż za Antoniego Pałuchowskiego z Kromołowa. Po przeniesieniu agend gminy Kromołów do Zawiercia na ul. Blanowską, ojczym Jana Antoni pełnił funkcję wójta tejże gminy (przed otrzymaniem praw miejskich Zawiercie Małe i Wielkie pozostawało w Gminie Kromołów z siedzibą w Zawierciu).

Edukację rozpoczął od uczęszczania do szkoły gminnej w Kromołowie by następnie uczyć się w szkole elementarnej w Zawierciu. W domu otrzymał staranne wychowanie religijne i patriotyczne. Od młodych lat dużo czytał. Początkowo były to roczniki takie jak: „Zorza”, „Tygodnik Ilustrowany” czy „Gazeta Świąteczna”, które prenumerowali rodzice. W okresie młodości jego ulubionymi autorami byli Prus, Kraszewski czy Orzeszkowa a następnie Sienkiewicz, Mickiewicz oraz inni. W młodym wieku zorganizował z kilkunastoma przyjaciółmi czytelnię składkową. Ucząc się samodzielności zamieszkiwał na stancji i dodatkowo pobierał prywatne lekcje. Po czytaniu następnym jego ulubionym przedmiotem były rysunki. Właśnie to zamiłowanie do rysunków sprawiło że, w 1899 roku opuścił dom rodzinny i zaczął praktykę w Towarzystwie Akcyjnym Zawiercie. Początkowo pracował w dziale rytowniczym i uczył się wieczorowo w technicznej 4-klasowej szkole zorganizowanej przez grono inżynierów przy fabryce. Na kursach technicznych wykazywał duże zainteresowanie fizyką i chemią, co zaowocowało przejściem do działu farbiarskiego i apretury. Jego zainteresowania nauką i czytelnictwem sprawiły, że jako dorosły człowiek zgromadził z czasem własną pokaźną bibliotekę domową oraz prenumerował gazety i czasopisma fachowe. Po kilku latach pracy oraz nauki z zaoszczędzonym kapitałem opuścił fabrykę. Rodzinne gospodarstwo z młynem wodnym i zabudowaniami było w złym stanie, jednak po jakimś czasie zmodernizował je oraz spłacił sukcesorów. W 1912 roku zawiera związek małżeński z Wiktorią z domu Kotela z Zawiercia. Owocem tego małżeństwa było siedmioro dzieci. Okres I Wojny był trudnym czasem nie tylko dla rodziny, ale również dla ich gospodarstwa, które w czasie działań wojennych w 1914 roku zostało zdewastowane przez wojska austriackie (niektóre źródła podają że ponad tysiąc drzew zostało wyciętych).  Sytuacja ta sprawiła, że Łakota wszedł w konflikt z austriackimi władzami wojskowymi, za co został aresztowany na dwa tygodnie. Do następnego zniszczenia doszło w 1919 roku. W wyniku pożaru ucierpiało całe gospodarstwo a płomienie nie oszczędziły żadnego z budynków. Ich odbudowa trwała kilka lat. Przez pewien czas Łakotowie zamieszkiwali okresowo u zaprzyjaźnionej rodziny w Blanowicach i Zawierciu, skąd doglądali budowy. Po odbudowie w latach 30-stych młyn Łakoty stał się jednym z najnowocześniejszych i najlepiej umaszynowionych pod Zawierciem. Korzystali z niego m.in. mieszkańcy Blanowic, Pomrożyc czy Łośnic. W młynie zatrudniony był „młynarczyk”. Za domem znajdował się ogród z drzewami owocowymi. Na kilkudziesięciohektarowy majątek składał się także staw hodowli karpia, lasy, pola oraz nieruchomość u zbiegu obecnych ulic Paderewskiego i Kasprowicza w Zawierciu. Czas II Wojny Światowej był trudny jak poprzedni okres. Wybuch Wojny zastaje Jana Łakotę w Blanowicach. W Zawierciu zorganizował komitet niesienia pomocy (prawdopodobnie z ks. Wajzlerem) dla ludzi uciekających przed Niemcami z zachodu. Przekazywał mąkę do piekarń na terenie miasta dla potrzebującej ludności. W zimie 1943 roku wraz z częścią rodziny zostaje wysiedlony do obozu pracy w mieście Frysztat w Czechach, który udało im się przeżyć. Do Zawiercia a następnie do majątku w Blanowicach wracają w maju 1945 roku. Władza i ustrój, który w tamtym czasie doszedł do głosu zaczęły stosować naciski administracyjne i podatkowe, gdyż takie osoby były uważane za wrogów klasowych. Cała ta sytuacja z czasem doprowadziła do upadku majątku.

Powróćmy jeszcze do głównej działalności społecznej i politycznej Jana Łakoty, który większą część życia poświęcił tej okolicy i miastu. Nie wiadomo kiedy zaczęły się kształtować jego poglądy polityczne, ale już przed I Wojną Światową był wybierany dwukrotnie na delegata powiatowego w wyborach do Dumy. W 1916 roku został wybrany do nowo utworzonego Sejmiku Powiatowego w Dąbrowie Górniczej oraz do Rady Gminnej w Kromołowie. Funkcje te pełnił do 1919 roku. Był członkiem Polskiego Zjednoczenia Ludowego i Polskiego Stronnictwa Republikańskiego koła w Dąbrowie Górniczej. Po utworzeniu w 1918 roku Okręgowego Towarzystwa Rolniczego Powiatu Będzińskiego z siedzibą w Zawierciu, Łakota zostaje jego sekretarzem a prezesem ks. Franciszek Zientara. Działalność obejmowała cały ówczesny powiat będziński oraz kilka gmin powiatu olkuskiego. W tym okresie założył kółka rolnicze i spółki spożywcze w Blanowicach i Skarżycach oraz został prezesem stowarzyszenia w Rudnikach. Stowarzyszenia te nauczyły ludzi handlować i wyrobiły pogląd na pracę społeczną. Należał do Związku Młynarzy Polskich w Warszawie. Brał udział oraz był jednym z przewodniczących  pierwszego zjazdu młynarzy w wolnej Polsce, który odbył się w dniach 4-5 maja 1919 roku w Warszawie. Z tej okazji w Gazecie Lwowskiej nr. 117 z 22 maja 1919 roku pisano: „"(...) Po nabożeństwie w kościele Pokarmelickim o godz. 9 rano odbyło się po godzinie 11 otwarcie Zjazdu w gmachu techników. Słowo wstępne wypowiedział p. Olszewski, wicedyrektor Towarzystwa Przemysłowców. Do prezydium powołano dziesięciu przedstawicieli młynarstwa z wszystkich ziem polskich a obradom przewodniczyli kolejno pp. Stanisław Inglot prezes galic. Koła młynarzy, inż Fr. Pałaszewski, poseł Jan Łakota i Alfred Freakel prezes galic. Związku młynarzy(...)"

Łakota był jednym z uczestników utworzenia w 1927 roku Powiatu Zawierciańskiego. Od początku jego powstania reprezentował powiat, jako radny kilku kadencji a także był członkiem Zawierciańskiej Powiatowej Rady Szkolnej, gdzie zasiadali tacy znani zawiercianie jak Helena Malczewska czy Stanisław Holenderski. Wraz ze starostą zawierciańskim St. Konopackim wchodził m.in w skład zarządu Komunalnej Kasy Oszczędnościowej. Z własnych środków współfinansował budowę gmachu Starostwa przy ul. Sienkiewicza. W latach 30-stych był członkiem Rady Wojewódzkiej oraz Izby Rolniczej w Kielcach, gdzie zajmował stanowisko w komisji rewizyjnej. Włączał się w różnego rodzaju akcje społeczne. Dzięki jego staraniom oraz innych mieszkańców Blanowic oddano do użytku w 1932 roku szkołę powszechną, na którą pomagał załatwić zezwolenia i podarował drewno na budowę. Podobnym zaangażowaniem wykazał się kilka lat wcześniej przy organizowaniu i budowie straży pożarnej w Blanowicach, której został prezesem. Przyczynił się m.in do budowy dróg w mieście i powiecie. Będąc przez wiele lat posłem, radnym i społecznikiem często wyjeżdżał służbowo oraz był zapraszany na różne uroczystości państwowe na terenie miasta i powiatu. Na zdjęciu uroczystość pod pomnikiem powstańców w Mrzygłodzie z 1930 roku z udziałem władz Zawiercia i Sejmiku Powiatowego. Jakiś czas temu zdobyłem zaproszenie Stowarzyszenia Rezerwistów i Byłych Wojskowych R.P. Koła Powiatowego w Zawierciu na uroczystość poświęcenia sztandaru. Zbiórka rezerwistów i zaproszonych gości oraz wbijanie gwoździ na tarczy honorowej miało się odbyć  na boisku T.A.Z.. Na pierwszej stronie zaproszenia czytamy: „ Uroczystość Poświęcenia Sztandaru odbędzie się dnia 10.XI. 1929 roku pod protektoratem Jaśnie Wielmożnego Pana: 1) Korsaka Władysława Wojewody Kieleckiego 2) Gen .Zająca Józefa D-cy 23 Dyw. Piech 3) Czesława Kowalskiego Starosty Zawierciańskiego 4) Góreckiego Romana Gen. Bryg. 5) Ks. Prałata Zientary Franciszka 6) Zyndrama Mariana posła na Sejm 7) Łakoty Jana posła na Sejm.” Wśród pozostałych (prawie 200) członków honorowych znajdujemy znanych ludzi z Zawiercia i okolic.

W wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1919 roku  został wybrany na posła z listy nr 2 w 29 okręgu wyborczym Sosnowiec, jako bezpartyjny. Partia, z której stratował do wyborów zjednoczyła się w blok z innymi i przybrała nazwę „ Narodowe Zjednoczenie Ludowe”. Na ulotce wyborczej z tamtego okresu możemy przeczytać (fragmenty ulotki): „Rodacy! Koło Dąbrowskie Polskiego Stronnictwa Republikańskiego wystawiając na swojej liście wyborczej  nr 7  dwóch kandydatów na posłów do Sejmu nie kierowało się względami partyjnymi. Dążyliśmy do bloku z innymi ugrupowaniami, aby nasi kandydaci wraz z wyborcami innych stronnictw pokrewnych mogli wspólnie pracować nad odbudową Ojczyzny naszej. Kandydaci nasi Józef Wypych ze Strzemieszyc Małych i Jan Łakota z Blanowic umieszczeni na liście Nr 7 są włościanami i rzemieślnikami zarazem; są wytwórcami zdającymi sobie z tego, że bez pracy nie ma kołaczy... Doświadczenia nabyte przez naszych kandydatów w kółkach rolniczych włościańskich, w kółkach oświatowych i instytucjach społecznych dają pewność, że trudności jakie poseł spotkać musi przy organizacji państwa zostaną przez nich rozważnie pokonane..., Wyborcy! Stawcie się do urny wyborczej w dniu 26 bm. Głosujcie za naszymi kandydatami. Piszcie na kartkach wyborczych liczbę 7..., Niech żyje i rozkwita Ojczyzna nasza a imię Polska niechaj będzie poważane przez ludy całego świata! Koło Dąbrowskie Stronnictwa Republikańskiego. W styczniu 1919 r.”

W Sejmie przystąpił do Stronnictwa Polskiego Zjednoczenia Ludowego, a następnie w wyniku połączenia członków Zjednoczenia Narodowego i Bezpartyjnych z P.Z.L. stał się członkiem Narodowego Zjednoczenia Ludowego do końca kadencji sejmowej, czyli do końca listopada 1922 roku. W Sejmie Ustawodawczym pracował w komisjach przemysłowo-handlowej oraz administracyjnej, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa. Na forum Sejmu przemawiał m.in. na temat reformy rolnej w Polsce, w jednej ze spraw był referentem oraz składał szereg interpelacji i wniosków dotyczących regionu Zagłębia Dąbrowskiego. Dotyczyły one m.in. spraw zaopatrzenia mieszkańców tego terenu w żywność oraz niezbędne artykuły rolnicze, a także o przekazanie środków na prace publiczne takie jak  budowy dróg czy szkolnictwo.

W 1928 roku startuje ponownie do Sejmu i zostaje wybrany posłem na Sejm II kadencji z listy nr 1 Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem z okręgu wyborczego nr 21 Będzin. W wyborach do Sejmu 4 marca 1928 roku (okręgi 17-24) na liście wyborczej okręgu 21 powiat Będzin, Zawiercie Jan Łakota znalazł się wraz z partyjnym kolegą Zarańskim Janem (jeden z założycieli AGH w Krakowie) oraz czterema innymi kandydatami z Jedności Robotniczo-Chłopskiej. Podczas tej kadencji pracował w komisjach administracyjnej i skarbowej. W czasie pełnienia funkcji posła mieszkał okresowo przez kilka lat w Warszawie. W składzie osobowym Sejmu Ustawodawczego Rzeczypospolitej Polskiej z 1920 roku widzimy Jana Ł. pod pozycją 175 z adresem w Warszawie-Hotel Poselski. Podobnie w następnych wyborach, w składzie Sejmu z 1.IV.1930 roku Łakotę znajdujemy pod pozycją 202-Hotel Poselski oraz w książce adresowej miasta Warszawy z 1930 roku. W stenogramach sejmowych można znaleźć m.in. wniosek przewodniczącego Walerego Sławka z kolegami z klubu BBWR (wymieniony również Jan Łakota) w sprawie pracy nad rewizją konstytucji.

Po II Wojnie Światowej Łakota wycofuje się z działaności politycznej. Umiera w 1952 r. i zostaje pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu parafialnym w Zawierciu.

Był to człowiek który miał zasługi nie tylko lokalne, ale z racji pełnienia funkcji posła Sejmu Ustawodawczego organizował podwaliny życia społecznego i gospodarczego w odrodzonej Polsce. Posiadał szerokie kontakty wśród urzędników państwowych oraz na uczelniach m.in. w Krakowie. Postać Jana Łakoty jak i wielu innych zasłużonych dla miasta i powiatu ludzi przez dłuższy okres była marginalizowana i pomniejszana przez powojenne władze, gdyż osoby te pochodziły z zamożniejszych rodzin, których ówczesny system nie tolerował. Dlatego warto przypominać i „prostować” dzieje ludzi żyjących w naszym mieście.

Dziękujemy rodzinie Łakotów za udzielenie informacji na temat swojego przodka oraz zdjęcia z rodzinnego archiwum.

Tekst: Sławomir i Jadwiga Gębka

Jeśli posiadacie państwo jakieś ciekawe zdjęcia lub informacje prosimy o kontakt:
jaslaz@poczta.onet.pl

Jan Łakota- zdjęcie z okresu startu do pierwszych wyborów ok 1919 r. Mrzygłód 1930 uroczystość pod pomnikiem powstańców (Łakota drugi z prawej)
Mrzygłód 1930 uroczystość pod pomnikiem powstańców (Łakota drugi z prawej)
Mrzygłód 1930 uroczystość pod pomnikiem powstańców (Łakota drugi z prawej)

|   Do góry   |   Strona główna   |

Centrum Inicjatyw Lokalnychwww.cil.org.pl

Newsletter

ALPANET - Polskie Systemy Internetowe