Strona główna » Zawiercianie » StanisÅ‚aw Holenderski - przemysÅ‚owiec i filantrop
Urodził się i umarł jako Żyd, czuł się Polakiem, ale przede wszystkim był wielkim zawiercianinem.
StanisÅ‚aw Holenderski (1871-1940) jest jednÄ… z nielicznych postaci miÄ™dzywojennego Zawiercia, której dokonania i zasÅ‚ugi dla miasta zostaÅ‚y docenione przez mieszkaÅ„ców. Wielka w tym zasÅ‚uga miÅ‚oÅ›nika historii Zawiercia, pana Piotra Grzyba, który za pomocÄ… publikacji wielokrotnie przypominaÅ‚ sylwetkÄ™ i dorobek zawierciaÅ„skiego filantropa i przemysÅ‚owca. PaÅ‚acyk przy ulicy 3 Maja, willa na Stawkach, budynek SzkoÅ‚y RzemieÅ›lniczej i ZespoÅ‚u SzkóÅ‚ przy ulicy Zaparkowej, kaplica na cmentarzu parafialnym – to tylko nieliczni niemi Å›wiadkowie dzieÅ‚a życia StanisÅ‚awa Holenderskiego.
Rodzicami przyszÅ‚ego wybitnego zawiercianina byli Cecylia z Mendelsohnów i Markus Holenderski. Ojciec StanisÅ‚awa przybyÅ‚ prawdopodobnie z BiaÅ‚egostoku w okresie budowy podwalin miasta. Matka byÅ‚a córkÄ… wÅ‚aÅ›ciciela dóbr w Blanowicach. Nie jest do koÅ„ca jasne, czy to ci sami Mendelsohnowie, których nazwisko wystÄ™puje wÅ›ród nabywców dóbr kromoÅ‚owskich w 1871 roku. WyjaÅ›niaÅ‚oby to posiadanie nieruchomoÅ›ci gruntowych w kwartale Zawiercia, z ulicami PomorskÄ… i Paderewskiego.
Jego ojciec byÅ‚ wspóÅ‚wÅ‚aÅ›cicielem huty szkÅ‚a, a nastÄ™pnie uruchomiÅ‚ najwiÄ™kszÄ… w okolicach Zawiercia cegielniÄ™, która jednak z uwagi na wyczerpanie pokÅ‚adów gliny zostaÅ‚a przez StanisÅ‚awa Holenderskiego zamkniÄ™ta w latach dwudziestych.
W życiu StanisÅ‚awa Holenderskiego byÅ‚ również epizod zwiÄ…zany z prowadzeniem kopalni wÄ™gla brunatnego w GoÅ‚uchowicach, w spóÅ‚ce z Teodorem Berndtem – wÅ‚aÅ›cicielem fabryki wÅ‚ókienniczej. Jednak gÅ‚ównym źródÅ‚em jego dochodów byÅ‚ majÄ…tek ziemski w PorÄ™bie MrzygÅ‚odzkiej. W tym miejscu należy siÄ™ maÅ‚e wyjaÅ›nienie. W drugiej poÅ‚owie XIX w. od gminy PorÄ™ba MrzygÅ‚odzka odÅ‚Ä…czono Zawiercie WiÄ™ksze, które weszÅ‚o w skÅ‚ad Gminy KromoÅ‚ów. W dalszym ciÄ…gu grunty folwarczne na obszarze Zawiercia wchodziÅ‚y w skÅ‚ad dóbr ziemskich o nazwie PorÄ™ba MrzygÅ‚odzka. Część tych dóbr nabyÅ‚ w 1912 r. StanisÅ‚aw Holenderski. Obok leÅ›niczówki na Turkowej Górze posiadaÅ‚ piÄ™knÄ…, modrzewiowÄ… willÄ™. Dopiero z tym komentarzem zrozumiaÅ‚a jest darowizna StanisÅ‚awa Holenderskiego w postaci gruntu pod planowany cmentarz ewangelicki przy drodze do CiÄ…gowic czy ofiarowanie nieruchomoÅ›ci gruntowej na potrzeby szkoÅ‚y rzemieÅ›lniczej.
PorÄ™bskie dobra zawierciaÅ„skiego filantropa to 350 morgów (ponad 210 ha) gruntów, w których dominowaÅ‚y lasy skrywajÄ…ce pokÅ‚ady wÄ™gla brunatnego – czarne diamenty ziemi zawierciaÅ„skiej. Lasy te byÅ‚y gÅ‚ównym źródÅ‚em dochodu StanisÅ‚awa Holenderskiego. W 1919 roku, po odzyskaniu niepodlegÅ‚oÅ›ci, wÅ‚aÅ›ciciele dóbr ziemskich w okolicach Zawiercia ogÅ‚aszali odkrycia nowych póÅ‚ górniczych. Z wnioskiem o koncesjÄ™ na wydobywanie wÄ™gla wystÄ…piÅ‚ również Holenderski. WÅ‚adze górnicze zastanawiaÅ‚y siÄ™ nad sposobem wydania decyzji odmownej. WedÅ‚ug obowiÄ…zujÄ…cego wówczas prawa rosyjskiego, z krÄ™gu przedsiÄ™biorców zajmujÄ…cych siÄ™ wydobywaniem wÄ™gla wyÅ‚Ä…czeni byli Å»ydzi. Znaleziono wówczas dyplomatycznÄ… odpowiedź i uzasadniono negatywnÄ… decyzjÄ™ „zbyt bliskim sÄ…siedztwem z kopalniÄ… »Zygmunt« – wÅ‚asność Towarzystwa PorÄ™ba”. Jednak ostatecznie na jego gruntach powstaÅ‚a kopalnia, którÄ… prowadziÅ‚ StanisÅ‚aw Kasterski. Nie wiemy, czy StanisÅ‚aw Holenderski czerpaÅ‚ dochody tylko z dzierżawy pól górniczych, czy byÅ‚ cichym wspólnikiem Kasterskiego.
ByÅ‚ natomiast niewÄ…tpliwie osobÄ… twardo stÄ…pajÄ…cÄ… po ziemi i inteligentnym negocjatorem w sprawach finansowych. Kiedy w 1928 r. Stowarzyszenie Mechaników Polskich z Ameryki podjęło z nim rozmowy w sprawie dzierżawy pól górniczych, StanisÅ‚aw Holenderski zrÄ™cznie odwlekaÅ‚ czas sfinalizowania umowy. W koÅ„cu zostaÅ‚a ona podpisana na korzystnych dla niego warunkach. Oprócz staÅ‚ej kwoty zwiÄ…zanej z każdÄ… tonÄ… wydobytego wÄ™gla, zagwarantowaÅ‚ sobie dzierżawÄ™ placu pod skÅ‚ad wÄ™gla w Zawierciu (dawny skÅ‚ad drewna przy ulicy Towarowej stanowiÅ‚ wÅ‚asność fabryki w PorÄ™bie) i nieodpÅ‚atnÄ… regularnÄ… dostawÄ™ wÄ™gla brunatnego na skÅ‚ad. Jego status majÄ…tkowy pozwalaÅ‚ zaliczać go do najbogatszych osób w okolicach Zawiercia.
SpoÅ‚ecznie angażowaÅ‚ siÄ™ nie tylko w gospodarczych gremiach (Izba PrzemysÅ‚owo-Handlowa w Sosnowcu), ale chÄ™tnie udzielaÅ‚ siÄ™ też w dziaÅ‚ajÄ…cych na rzecz zawierciaÅ„skiej spoÅ‚ecznoÅ›ci stowarzyszeniach o charakterze dobroczynnym i patriotycznym. Nie sposób tutaj wymienić wszystkich. Kiedy w 1928 r. powstaÅ‚ SpoÅ‚eczny Komitet Budowy SzkóÅ‚ SpoÅ‚ecznych, zostaÅ‚ jego czÅ‚onkiem i inicjatorem budowy placówek oÅ›wiatowych na terenie Zawiercia i caÅ‚ego powiatu. Nie ograniczaÅ‚ siÄ™ tylko do uczestnictwa w jego pracach, ale wspieraÅ‚ inicjatywy materialnie, dostarczajÄ…c budulec ze swoich lasów.
Z urodzenia byÅ‚ Å»ydem, z wyboru Polakiem, ale przede wszystkim zawiercianinem. Szczególnym dowodem polskoÅ›ci Holenderskiego jest macewa jego rodziców na kromoÅ‚owskim kirkucie, na których znajdujÄ… siÄ™ napisy polskojÄ™zyczne.
Nie wiemy nic o jego politycznych sympatiach – Zawiercie pod tym wzglÄ™dem byÅ‚o podzielone. W wieku 50 lat przeszedÅ‚ na katolicyzm. CzÄ™sto też piszÄ…cy o nim przedstawiajÄ… go jako osobÄ™ zaangażowanÄ… spoÅ‚ecznie na rzecz koÅ›cioÅ‚a katolickiego, ale wiemy, że wspomagaÅ‚ również ewangelików (cmentarz ewangelicki miaÅ‚ powstać na jego nieruchomoÅ›ci gruntowej). Jego rodzice byli zaangażowani w budowÄ™ synagogi, StanisÅ‚aw miÄ™dzy innym wybudowaÅ‚ katolickÄ… kaplicÄ™ cmentarnÄ… i ufundowaÅ‚ ambonÄ™ do bazyliki mniejszej. ByÅ‚ blisko zwiÄ…zany z ks. bp T. KubinÄ… – pierwszym ordynariuszem diecezji czÄ™stochowskiej. Nie natrafiÅ‚em na jakikolwiek Å›lad jego relacji ze Å›rodowiskiem zawierciaÅ„skich Å»ydów. Z pewnoÅ›ciÄ…, zwÅ‚aszcza przez ortodoksyjnych mieszkaÅ„ców Zawiercia wyznania mojżeszowego, uważany byÅ‚ za przechrztÄ™ i odszczepieÅ„ca.
Nie znamy daty Å›lubu StanisÅ‚awa Holenderskiego i Joanny z d. Idzikowskiej z CzÄ™stochowy. Być może perspektywa małżeÅ„stwa byÅ‚a motywem zmiany wyznania. 19 grudnia 1922 r. przyszÅ‚a na Å›wiat ich córka – Aniela. Jak przystaÅ‚o na przedstawicieli lokalnej elity, na rodziców chrzestnych Holenderscy wybrali znanego zawierciaÅ„skiego lekarza Konrada PasierbiÅ„skiego i WandÄ™ WesoÅ‚owskÄ…, żonÄ™ dyrektora fabryki TAZ – Seweryna WesoÅ‚owskiego.
Okres miÄ™dzywojenny moglibyÅ›my nazwać sielankowym dla rodziny Holenderskich. Å»ycie wiedli miÄ™dzy Zawierciem a PorÄ™bÄ…. MieszkaÅ„cy miÄ™dzywojennego Zawiercia pamiÄ™tajÄ… AnielÄ™ HolenderskÄ… z lat trzydziestych, jak podążaÅ‚a na konne przejażdżki ulicami miasta. Z uwagi na majÄ…tek ojca i jego wpÅ‚ywy w mieÅ›cie, uważana byÅ‚a za jednÄ… z lepszych partii. MówiÅ‚o siÄ™ o planach małżeÅ„skich i kandydacie na męża, którym miaÅ‚ zostać syn Kazimierza Arkuszewskiego – wÅ‚aÅ›ciciela dóbr pileckich i kromoÅ‚owskich. Ciekawym przyczynkiem do poznania dziejów rodziny Holenderskich i Zawiercia z pewnoÅ›ciÄ… sÄ… fotografie rodzinne, ale dotychczas nikt niestety nie podjÄ…Å‚ siÄ™ trudu ich opublikowania.
SielankÄ™ rodziny Holenderskich przerwaÅ‚a wojna. W znanych biogramach możemy przeczytać, iż StanisÅ‚aw Holenderski zmarÅ‚ 23 stycznia 1940 roku. Wersji na temat okolicznoÅ›ci jego Å›mierci jest kilka. Najczęściej mówi siÄ™ o samobójstwie. Po wkroczeniu Niemców, ukrywaÅ‚ siÄ™ u Kazimierza Arkuszewskiego w Pilicy. StanisÅ‚aw Holenderski czuÅ‚ siÄ™ Polakiem, ale dla Niemców nadal byÅ‚ Å»ydem, który tak jak jego rodacy powinien chodzić w opasce z gwiazdÄ… Dawida. ZdawaÅ‚ sobie on doskonale sprawÄ™ z tego, jaki los czeka zawierciaÅ„skich Å»ydów. ObawiaÅ‚ siÄ™ nie tylko o swoje życie, ale i o rodzinÄ™ – jego córka byÅ‚a póÅ‚krwi Å»ydówkÄ…. PorywajÄ…c siÄ™ na swoje życie, pragnÄ…Å‚ w ten sposób ochronić jÄ… przed losem, jaki spotkaÅ‚ kilka tysiÄ™cy jego rodaków w Zawierciu.
W tle pojawia siÄ™ również problem jego akceptacji w Å›rodowisku żydowskim, od którego religii przodków siÄ™ odciÄ…Å‚. CzÄ™sto mówi siÄ™ o pamiÄ™ci zbiorowej. Jeszcze kilka lat temu jeden z korzennych mieszkaÅ„ców Zawiercia, który byÅ‚ razem z rodzicami w tÅ‚umie odprowadzajÄ…cych StanisÅ‚awa Holenderskiego na parafialny cmentarz, zapytaÅ‚ mnie: kim byÅ‚ StanisÅ‚aw Holenderski?
Ze starych fotografii patrzy na nas starszy, nobliwy pan, z sumiastym sarmackim wÄ…sem, w gustownym modnym kapeluszu i z nieodÅ‚Ä…cznÄ… laskÄ…, otoczony na wiÄ™kszoÅ›ci z nich dziećmi i mÅ‚odzieżą, dla których tak wiele uczyniÅ‚.
Po zakoÅ„czeniu II wojny Å›wiatowej pozostaÅ‚e po wielkim zawiercianinie dobra ziemskie oraz część nieruchomoÅ›ci upaÅ„stwowiono w ramach reformy rolnej i nacjonalizacji przemysÅ‚u. Część nieruchomoÅ›ci na terenie Zawiercia, Å‚Ä…cznie z paÅ‚acykiem przy ulicy 3 Maja, przeszÅ‚a w rÄ™ce prywatne. Å»ona Joanna i córka Aniela umieraÅ‚y w samotnoÅ›ci i niedostatku. W ostatnich latach rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ proces przywracania należnej pamiÄ™ci o wielkim mieszkaÅ„cu Zawiercia, który dla miasta uczyniÅ‚ tak wiele, nie oczekujÄ…c dla siebie w zamian zbyt dużo.
autor: Zdzisław Kluźniak
Artykuł pierwotnie ukazał się w nr 3 (5) jesień 2010 kwartalnika "Zawiercianin" oraz www.zawiercianin.pl
| Do góry | Strona główna |